Nowe pseudo-religie
Liczba religii na świecie stale się powiększa, ale nie zawsze o religie, które są podobne do wszystkich innych. Coraz częściej ludzie powołują do życia kościoły parodystyczne, niemające nic wspólnego z wielkimi religiami monoteistycznymi, które cieszą się największą liczbą wyznawców. Skąd parodia religii? Przede wszystkim z niezadowolenia i chęci zaprotestowania przeciw nadużyciom innych wiar. Kościół Latającego Potwora Spaghetti pojawił się w 2005 roku w Ameryce Północnej. Wtedy toczył się tam spór na temat nauczania w szkołach sposobu powstania świata i ewolucji. Obozy były dwa: jednym z nich byli naukowcy, a drugim chrześcijanie, którzy postulowali swoją teorię inteligentnego projektu. Niezbyt zadowoleni z tego ludzie postanowili powołać do życia Potwora Spaghetti, obwołać go swoim bogiem – napisali mu nawet ewangelię, która miała być pismem objawionym. Religię tą nazwali pastafarianizmem. Dogmaty tego kościoła są także parodią dogmatów innych wiar i argumentów osób, które uważają, że teoria inteligentnego projektu jest jedynym możliwym sposobem powstania ludzkości. Innym parodystycznym bóstwem, które pojawiło się w ostatnich latach, jest Niewidzialny Różowy Jednorożec. Ta bogini jest przy okazji swoistego rodzaju figurą retoryczną, której w dyskusji z osobami wierzącymi używają sceptycy. Paradoks polega na tym, że bóstwo to jest jednocześnie różowe i niewidzialne, a przy okazji nie można dowieść, że w rzeczywistości istnieje. Te argumenty są zatem parodią religii, które uważają, że istnienie boga jest pewnikiem.